Zapach kobiety (1992)

Scent of a Woman
Dramat więcej
Niewidomy były oficer Frank Slater z powodu upośledzenia stał się cynicznym, samotnym człowiekiem, który chce położyć kres swemu życiu. Przedtem pragnie jednak raz jeszcze zabawić się w Nowym Jorku. Wyrusza w drogę z uczniem z internatu jako swym opiekunem i nagle - również dzięki osobistemu zaangażowaniu chłopca - znów zaczyna dostrzegać świat od jego pięknej strony. (opis dystrybutora)
USA
Dodany 12-07-2010 przez gringo

Średnie oceny

Interesujący?
5,8
Ambitny, na wysokim poziomie?
6,9
Opiera się na wartościach moralnych, chrześcijańskich?
7,3
Walory artystyczne filmu (zdjęcia, muzyka, gra aktorska)
6,9
Wolny od przemocy i wulgaryzmów?
5,2
Wolny od scen erotycznych?
4,6
Nadaje się dla małych dzieci (do lat 8)?
2,8
Ogólna ocena
6,5
Liczba szczegółowych opinii: 4
* średnie oceny wyliczane są na podstawie algorytmu uwzględniającego wagi oraz ilość ocen

Twoja ocena

Oceń ten film
Nudny
Wciągający
Prymitywny
Bardzo ambitny
Neguje wartości
Bazuje na wartościach
Nieatrakcyjne
Rewelacyjne
Dużo przemocy
Brak przemocy
Dużo scen erotycznych
Brak scen erotycznych
Nie nadaje się dla dzieci
Nadaje się dla dzieci
Nie polecam
Polecam
Komentarz

Zwiastun filmu

Czy zwiastun jest poprawny?

Tak Nie (wymaga poprawy)
więcej
Tagi:

Zapach kobiety, Scent of a Woman, film, opinie, oceny, ocenfilm


Opinie
Interesujący? Ambitny, skłania do refleksji? Opiera się na wartościach? Walory artystyczne? Wolny od przemocy i wulgaryzmów? Wolny od scen erotycznych? Nadaje się dla małych dzieci? Ogólna ocena filmu
Wszyscy się kochają w "Nietykalnych", a 20 lat wcześniej powstał o niebo lepszy i oryginalniejszy "Zapach kobiety" z Alem Pacino i partnerującym mu Chrisem O'Donnell - a to za sprawą trzech fenomenalnych scen, za które ów film uwielbiam: 1. Przejażdżka podpułkownika Franka Slade'a samochodem ferrari po ulicach Nowego Jorku, 2. Scena, w której tańczy tango z Donną w restauracji, 3. Przemowa akademicka, dzięki której wszyscy słuchacze i wykładowcy biją niewidomemu bohaterowi brawo. A okrzyk "Hua!" czy monologi erotyczne podpułkownika stały się dla mnie już kultowe i można powiedzieć, że przeniesione do języka codziennego. I pomyśleć iż "Nietykalnych" nigdy nie obejrzałem do końca w całości, w przeciwieństwie do "Zapachu kobiety", który mnie wcale nie żenował, wręcz przeciwnie. Jest bardzo wciągający, z dobrze napisanym scenariuszem, fenomenalnym aktorstwem i najbardziej pamiętnymi scenami wyżej przeze mnie wymienionymi w historii kina. 10+/10.
guest    11-08-2023   
 
guest    20-09-2017   
 
angelaaa270    26-11-2014   
 
gringo    12-07-2010   
» pokaż wszystkie opinie
Pliki cookie pomagają nam udostępniać nasze usługi. Korzystając z tych usług, zgadzasz się na użycie plików cookie. Więcej informacji
OK